Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

W ciągu ostatniej dekady przemysł kamer zmienił się diametralnie. Przypadkowi fotografowie w większości używają smartfonów, a nie kompaktowych aparatów fotograficznych, które natychmiast udostępniają swoje zdjęcia w Internecie. Jednak zawsze są początkujący fotografowie, którzy prędzej czy później odkryją, że ich ambicje artystyczne wyprzedzają stosunkowo ograniczone możliwości smartfonów, dlatego będą dążyć do przejścia na „właściwy” aparat.

Wyzwaniem, przed którym stają wszyscy producenci aparatów fotograficznych, jest jak najlepsze skierowanie ich produktów do potencjalnych klientów, którzy są przyzwyczajeni do pracy z ekranem dotykowym i zawsze pozostają w kontakcie. Właśnie na tym rynku Olympus zaprezentował swój najnowszy model bez lustra, OM-D E-M10 Mark III, który wygląda jak kamera filmowa sprzed pół wieku.

Na pierwszy rzut oka aparat jest stosunkowo niewielką aktualizacją dwuletniego OM-D E-M10 Mark II, z zasadniczo taką samą obudową i szerokim zakresem funkcji. Istnieją jednak pewne różnice między OM-D E-M10 Mark III a OM-D E-M10 Mark II. Przy okazji, Olympus obiecuje, że Mark II pozostanie na razie w służbie. Proponujemy rozważyć główne parametry i różnice w przeglądzie Olympusa OM-D E-M10 Mark III.

Przegląd Olympus OM-D E-M10 Mark III

Olympus OM-D E-M10 Mark III ma następujące kluczowe parametry:
16 megapikselowy czujnik 4: 3;
wizjer elektroniczny z 2, 36 mln punktów;
strzelanie z 8, 6 kl./s;
5-osiowa stabilizacja ramy;
Nagrywanie wideo 4K

Właściciele modelu E-M10 Mark II, który został wydany 2 lata temu, z pewnością potwierdzą, że jest to bardzo niezawodny i wszechstronny aparat do codziennego fotografowania. Teraz nowa, trzecia z rzędu, iteracja E-M10 obejmuje kilka ulepszeń funkcjonalnych i ulepszeń.

Tabela różnic E-M10 Mark III i E-M10 Mark II

Porównując E-M10 Mark II i E-M10 Mark III obok siebie, dość trudno jest określić różnicę między nimi. Konstrukcja, rozmiar i ogólny układ elementów sterujących oraz przyciski są prawie identyczne. Największą różnicą wizualną jest kształt uchwytu ręcznego, który nowy aparat Olympus OM-D E-M10 Mark III jest nieco bardziej miękki i wyraźnie bardziej zakrzywiony.

Bardziej interesujące jest jednak to, że Olympus radykalnie przerobił interfejs aparatu i oprogramowanie sprzętowe, aby zbliżyć się do tych użytkowników, którzy przełączają się ze smartfonów. Chodzi o to, aby zarówno proste, jak i zaawansowane funkcje były bardziej dostępne dla nowych użytkowników i zaawansowanych użytkowników. W tym sensie firma wykonała bardzo dobrą robotę.

Oto kilka najważniejszych cech E-M10 Mark III :
• dokładnie taki sam 16-megapikselowy przetwornik obrazu jak w E-M1 Mark II, ale ze zaktualizowanym procesorem Truepic VIII;
• 5-osiowa stabilizacja obrazu z niewielkimi poprawkami;
• Nagrywanie wideo UHD 4K (rozdzielczość 3820 x 2160);
• 121 pól ostrości w porównaniu z 81 w przypadku E-M10 Mark II;
• nowy wybór grup autofokusa, podobny do E-M1 Mark II, ale z ograniczeniem pracy tylko w trybie S-AF (nie działa w trybie C-AF);
• autofokus - tylko kontrast, dlatego nie ma poprawy w trybie śledzenia C-AF;
• ten sam wbudowany ekran EVF (elektroniczny wizjer) i dotykowy ekran dotykowy LCD, jak starszy Olympus E-M10 Mark II;
• nieco zmienione i uproszczone menu i skróty.

Czujnik 16 megapikseli

Aparat jest oparty na matrycy 4/3 ″ 16 megapikseli (Cztery Trzecie), która jest podobna do tej używanej w poprzednich dwóch generacjach E-M10. Jego zakres czułości waha się od ISO 200 do 25600 z rozszerzeniem dolnej granicy do odpowiednika ISO 100. Być może ułatwi to fotografowanie bardzo oświetlonych fragmentów. Zapewnia prędkość ciągłego fotografowania do 8, 6 klatek na sekundę, zmniejszając ją do 4, 8 klatki na sekundę, gdy trzeba ustawić ostrość i ekspozycję między zdjęciami.

Autofokus

System autofokusa jest dostosowany z profesjonalnego E-M1 Mark II, ale w przeciwieństwie do tego aparatu jest oparty wyłącznie na detekcji kontrastu. Oznacza to, że nie dotrzyma kroku ruchomym obiektom. System wykorzystuje 121 obszarów ostrości, które obejmują prawie całą ramkę, i możesz wybrać oddzielny obszar lub użyć grupy dziewięciu.

To nowe ulepszenie (nowe dla E-M10, ale nie dla wielu innych lustrzanek i lustrzanek) prawdopodobnie będzie działać lepiej w przypadku śledzenia poruszających się obiektów. Na przykład w sporcie. Dostępne jest również rozpoznawanie twarzy z możliwością skupienia się na oczach obiektu.
Ale być może największą aktualizacją jest to, że Olympus E-M10 Mark III umożliwia nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K (3840 x 2160) i 25 klatek na sekundę.

W związku z tym podczas odtwarzania można wyodrębnić 8-megapikselowe obrazy z klatek wideo. Ponadto można wykonywać zdjęcia w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080) z prędkością do 50 klatek na sekundę z różnymi efektami aparatu. Dostępny jest również szybki (powolny) tryb z 120 klatkami na sekundę i rozdzielczością HD (1280 x 720). Nie można jednak podłączyć zewnętrznego mikrofonu.

Ekran dotykowy

Z tyłu aparatu znajduje się ekran dotykowy, który przechyla się o 90 stopni w górę i 45 stopni w dół, a nad nim znajduje się elektroniczny wizjer z 2360 000 pikseli i przyzwoitym powiększeniem 0, 62x. Oba są podobne do Mark II, te same jasne i wyraźne kolorowe obrazy, które dokładnie odzwierciedlają kadr.

W porównaniu z celownikami optycznymi w cyfrowych lustrzankach, może to być ogromna zaleta, dając Ci możliwość upewnienia się, że poprawne ustawienia zostały dokonane przed fotografowaniem. Oczywiście wynika to ze zmniejszenia mocy baterii. Jedną z najważniejszych cech aparatu Olympus E-M10 Mark III jest stabilizacja obrazu w 5 osiach.

Ta stabilizacja działa z każdą soczewką zamontowaną na tuszy, chociaż ogniskowa będzie musiała być programowana ręcznie przy użyciu nieelektronicznych soczewek. System jest niezwykle skuteczny w zmniejszaniu rozmycia spowodowanego drżeniem ręki podczas robienia zdjęć statycznych przy długich ekspozycjach, podczas gdy Olympus twierdzi, że możliwe jest zwiększenie szybkości migawki do czterech poziomów.

Wi-Fi

Zgodnie z oczekiwaniami aparat ma wbudowany interfejs Wi-Fi do połączenia ze smartfonem przy użyciu aplikacji Olympus Image Share na Androida i iOS. Ułatwia to kopiowanie ulubionych zdjęć do smartfona w celu ich udostępniania w sieciach społecznościowych, a także pozwala całkowicie zdalnie sterować kamerą z telefonu powiązanego z wyświetlaczem Live View. Możesz nawet zezwolić aplikacji na używanie GPS smartfona do śledzenia lokalizacji obrazu, a następnie użyć tych danych do zdjęć geotagów, w zależności od daty i godziny ich wykonania.

Poza tym podstawowym funkcjonalnym rdzeniem, E-M10 Mark III ma ogromny wachlarz dodatkowych funkcji, które obsługują bardziej ambitnych użytkowników. Kluczową innowacją jest znaczne uproszczenie interfejsu w celu zapewnienia, że ustawienia są zrozumiałe na poziomie intuicyjnym, co jest ważne dla początkujących (tutaj i ustawienia fabryczne będą wystarczające), a jednocześnie nie zmniejsza zakresu objętych ustawień, co jest ważne dla doświadczonych fotografów.

Ciało i design

Bez różnicy w stosunku do wielu kolegów z warsztatu, Olympus zasadniczo ponownie wykorzystał istniejącą konstrukcję korpusu aparatu E-M10 Mark II ze wszystkimi przyciskami i zestawami we wszystkich tych samych miejscach. Jednak wiele z nich jest przypisywanych ponownie, aby uczynić aparat bardziej wygodnym dla początkujących. W rezultacie nowicjusz pracuje trochę inaczej z tym aparatem niż z jego poprzednikiem.

Jednak niektóre rzeczy się nie zmieniły. Ten wspaniały model retro przypomina lustrzanki Olympus z lat 70., a staranny dobór materiałów sprawia, że wygląd E-M10 Mark III jest droższy niż jest w rzeczywistości. Być może brakuje mu obudowy ze stopu magnezu jego droższego brata, Olympusa E-M5 Mark II, ale aparat jest nadal bardzo wytrzymały.

Powiększony, przeprojektowany uchwyt zapewnia niezawodne trzymanie, uzupełnione o tylny panel dla kciuka. Dyski kontrolne są naciskane z akceptowalną dokładnością. W porównaniu z podobnymi cenami czarnych plastikowych lustrzanek, jest to po prostu bardziej namacalny i pożądany obiekt. Dodatkowo chowany obiektyw EZ 14-42 mm ułatwia przenoszenie i użytkowanie.

Dwa elektroniczne dyski na górnym panelu służą do zmiany ustawień ekspozycji, a przełącznik trybów znajdujący się obok nich jest podniesiony, aby ułatwić pracę. Zapewnia dostęp do dobrze znanego zestawu trybów, od w pełni automatycznego trybu dla początkujących do trybu PASM dla entuzjastów. Pozycja SCN zapewnia dostęp do szerokiego zakresu trybów wydruku opartych na treści.

Teraz są podzielone na sześć kategorii za pomocą nowego interfejsu na ekranie dotykowym. Powinno to ułatwić początkującym wybór najbardziej odpowiedniego trybu dla każdego środowiska fotografowania. Na pokładzie znajdują się również filtry artystyczne (ART), oferujące bardziej stylizowane przetwarzanie obrazu, w tym nowy filtr Byleach Bypass, który daje interesujące, rozmazane akwarelą kolory.

Tryb AP

Być może najlepszą nową implementacją Olympus O-MD E-M10 III jest tryb AP (fotografia zaawansowana). Zawiera całą górę istniejących funkcji, które Olympus wcześniej ukrył w swoim labiryntowym systemie menu, i grupuje je w jedną pozycję na pokrętle trybu. W tym przypadku funkcje są wybierane przez menu dotykowe, które zawiera krótki opis każdego z nich.

Tutaj i dość powszechne opcje, takie jak podwójna ekspozycja, fotografowanie HDR, tryb cichy i bracketing automatycznej ekspozycji. Ale także kilka wyjątkowych dla Olympusa, w tym korekcja zniekształceń trapezowych w celu wyeliminowania zbieżnych pionów, a także tryby Live Time i Live Composite w celu uzyskania doskonałych zdjęć z długim czasem otwarcia migawki w nocy.

Funkcjonalność

Wiele przycisków aparatu zmieniło swój cel funkcjonalny, a wraz z zauważalną zmianą szybkości Olympusa, tylko dwa są regulowane. Jeśli D-pad był poprzednio używany do bezpośredniego przesuwania punktu ostrości, teraz musisz najpierw kliknąć przycisk po lewej stronie. Inne przyciski zapewniają teraz bezpośredni dostęp do trybów ISO, lampy błyskowej i migawki. W przeciwieństwie do bardziej ocenianego PEN-F, nie jest możliwe przywrócenie tego ustawienia do bezpośredniego wyboru pola ostrości.

Zamiast tego możesz użyć ekranu dotykowego, aby przesunąć punkt ostrości, który działa nawet podczas patrzenia przez wizjer. Ostatnio stało się to ogólnie przyjęte podejście, ale w większości aparatów można bardzo łatwo zmienić ostrość, przypadkowo dotykając ekranu dotykowego nosem.

Jednak Olympus wymyślił sposób wyjścia: podwójne dotknięcie ekranu włącza i wyłącza autofokus na ekranie dotykowym. Prosty i inteligentny pomysł i działa bardzo dobrze! W połączeniu ze stosunkowo bogatą rozdzielczością EVI sprawia, że E-M10 Mark III jest pierwszym aparatem, który zapewnia ciągły autofokus przy użyciu ekranu LCD.

Inną kluczową cechą nowego interfejsu jest to, że przycisk obok przełącznika zasilania (wcześniej zwanego Fn3) jest teraz używany do wyświetlania menu kontekstowego parametrów dostosowanych do każdego trybu. Tak więc, używając trybu ustawionego w pozycjach SCN, ART i AP, możesz wybierać pomiędzy wszystkimi dostępnymi kombinacjami.

Tryb wideo

W trybie wideo wybrane są uprawnienia do nagrywania; w trybach PASM wywoływany jest panel sterowania Super na ekranie, który oferuje wybór większości parametrów fotografowania. Zapewnia to rozsądną spójność kamery jako całości. Jedyne przyciski, które można jeszcze dostosować, znajdują się po prawej stronie. Przycisk Fn1 obsługiwany kciukiem włącza automatyczną ekspozycję lub blokadę automatycznego ustawiania ostrości. Najprawdopodobniej większość użytkowników zatrzyma się na tym.

Tymczasem przycisk Fn2 obok migawki jest skonfigurowany do włączania 2x cyfrowego telekonwertera. Dla entuzjastów może się to wydawać dziwnym wyborem, ale użytkownicy smartfonów doskonale zdają sobie z tego sprawę. Efektywna rozdzielczość 4 megapikseli jest więcej niż odpowiednia do użytku w sieciach społecznościowych. Chociaż przycisk można przypisać i wyświetlić podgląd głębi ostrości, a także ustawianie ostrości lub powiększanie.

Uproszczone menu

Bardzo przyjemnym wydarzeniem był fakt, że Olympus w końcu pozbył się skomplikowanego menu. Tak więc, zamiast pakować w te same szczegółowe, ale rzadko używane ustawienia operacyjne, jak w topowych modelach, E-M10 Mark III ma ograniczony zestaw opcji, które nadal zapewniają ten sam stopień dostosowywania, jak w przeciętnym zakresie lustrzanek cyfrowych.

Format RAW

Niewątpliwie niefortunne jest uproszczenie wbudowanej transformacji formatu RAW. W innych modelach można dostosować parametry, takie jak tryb koloru i balans bieli dla każdego pojedynczego obrazu, przeglądać wyniki przed konwersją, co jest zazwyczaj konieczne przed wysłaniem zdjęć za pośrednictwem Wi-Fi. Ale w E-M10 III Olympus powrócił do swoich złych manier, a takie zmiany można wprowadzić tylko na etapie fotografowania, a nie do transformacji w aparacie. Jest to niewygodne i może spowodować nieprawidłowe ustawienie kamery przy następnym uruchomieniu. Szczerze mówiąc, o co chodzi?

Charakterystyka E-M10 Mark III


Cena E-M10 Mark III
W sprzedaży aparat pojawi się pod koniec września. Cena ma wynosić 45 tysięcy rubli. dla ciała i 54 tys. rubli. za komplet z obiektywem MZD 14-42 EZ.

E-M10 Mark III podsumowanie przeglądu

Podsumowując, Olympus OM-D E-M10 Mark III jest wart odnotowania, że przedmiotowa kamera okazuje się bardziej interesująca niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Charakterystyka i zestaw funkcji mogą nie zmienić się znacząco w porównaniu z poprzednikiem, ale znaczna aktualizacja interfejsu powinna uczynić kamerę znacznie bardziej dostępną dla początkujących użytkowników. Ta aktualizacja znacząco odróżnia kamerę od następnego modelu w linii - serii E-M5, przeznaczonej dla zaawansowanych fotografów.

Z punktu widzenia cech nie ma nic szczególnie nowego lub nieznanego. 121-strefowy system autofokusa zapewnia dokładniejszą kontrolę dokładnie tego, na której części sceny się skupić, a nagrywanie wideo 4K tworzy znacznie bardziej szczegółowe klipy niż w przypadku Full HD. Nawet oglądany na ekranie HD.

Jakość obrazu jest zasadniczo podobna do poprzednich modeli Olympus Micro 4: 3. Technicznie rzecz biorąc, mniejszy czujnik nie pasuje do kamer APS-C w celu uzyskania rozdzielczości i redukcji szumów przy wysokich czułościach ISO. Ale w zamian otrzymujemy aparat z doskonałą kontrolą formatu JPEG i balansu bieli, z bardzo skuteczną stabilizacją obrazu w ciele.

Ważne jest, aby pamiętać, że jeśli planujesz zakup zestawu, Olympus ma również dobry wybór stosunkowo niedrogich, lekkich obiektywów, które dobrze pasują do E-M10 Mark III, a także możesz używać soczewek Panasonic.

Tak więc aparat Olympus OM-D E-M10 Mark III oferuje mocny zestaw funkcji w kompaktowym, charyzmatycznym pakiecie o bardzo niskiej cenie. Wygląda na to, że będzie doskonałym wyborem dla entuzjastów smartfonów, którzy chcą wybrać swój pierwszy prawdziwy aparat, ale może też stać się drugim urządzeniem dla właścicieli aparatów Olympus OM-D najwyższej klasy.

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!